Motto:
"Człowiek otrzymał od Boga zadanie panowania nad przyrodą,
to panowanie nie oznacza samowolnego niszczenia przyrody…"
Jan Paweł II (Białystok, 5 czerwca 1991r.)
W związku z postępem cywilizacyjnym i gospodarczym na świecie, zapotrzebowanie na wodę stale wzrasta.
W Polsce na potrzeby gospodarki narodowej zużywa się
Z 13 km3 zużywanej co rok wody, 83,5 % przypada na wody powierzchniowe, resztę stanowią wody podziemne i pokopalniane. Polska na tle innych krajów europejskich plasuje się na końcu tabeli, jeżeli chodzi o zasoby wód powierzchniowych. W Europie wskaźnik zasobności wody na jednego mieszkańca wynosi 11 m3, a w Polsce tylko 4,5 m3 (w Norwegii
Na początku lat pięćdziesiątych było w Polsce 9296 jezior większych niż 1ha. Ich łączna powierzchnia wynosiła 317000ha, co dawało w Polsce jeziorność nieco powyżej 1%. Obecnie jest 7081 jezior większych od 1ha, całkowita pow. tych jezior wynosi 281000ha.
Brakuje nam 2215 jezior, co się z nimi stało?
Niektóre znikły, inne zmniejszyły się poniżej 1ha. Są też takie, w których woda opadła i z jednego jeziora powstały dwa lub więcej – rozdzielił je próg płytko położonego dna. W ciągu 50 lat utraciliśmy 36 tys. ha wód jeziornych, co stanowi 11,3 % ich powierzchni.
I tak: jezioro Łebsko zmniejszyło się o 120ha, Drawsko o 36ha, Gardno o 130ha, Charzykowskie o 28ha, Raduńskie Dolne o 34ha. Największe straty występują w grupie jezior geologicznie najstarszych, tzn. położonych na południe od pasa ostatniego zlodowacenia – ich powierzchnia spadła aż o 1/3 (35,8%).
Generalnie są trzy przyczyny zaniku i zmniejszenia się powierzchni jezior:
Wynika stąd, że głównym czynnikiem zaniku i zmniejszania się powierzchni jezior są melioracje, które w Polsce w 85% są zabiegiem drenowania – czyli OSUSZANIA w taki sposób, że wody podrenażowe są doprowadzone do jezior, stąd do rzek, a następnie do – Bałtyku.
Jeziora są ekosystemami podatnymi na wszelkie zaburzenia zewnętrzne, zwłaszcza na zmiany składu chemicznego wód i osadów. Powodem małej odporności na zniszczenia jest to, że są to zbiorniki zamknięte lub prawie zamknięte. Cykl wymiany wody trwa w nich długo, misa jeziorna wypełnia się osadami organicznymi, a naturalny proces starzenia zachodzi powoli, płynnie i niezauważalnie w skali życia jednego pokolenia ludzi.
Przyczyną degradacji jezior jest przedostanie się do nich różnego rodzaju substancji z zewnątrz jeziora. Substancje te powodują :
EUTROFIZACJĘ - czyli użyźnianie wód na skutek koncentracji soli mineralnych, zwłaszcza azotu i fosforu. Związki te wymywane z gleb dostają się do wód i aktywizują wzrost populacji wielu gatunków roślin. Szczególnie niebezpieczne są masowe ,,zakwity” sinic, które wydzielają toksyny, a także pogarszają jakość wody, powodując śmiertelność ryb lub niepożądane ich ławice. Na dno opada coraz więcej materii organicznej, która jest rozkładana i mineralizowana przez mikroorganizmy – rośnie miąższość osadów, zbiornik wypłyca się i starzeje.
Eutrofizacji często towarzyszy:
TOKSYKACJA - na skutek wprowadzenia do wód używanych masowo substancji chemicznych, takich jak: ropa naftowa i jej produkty, środków ochrony roślin, środków pralniczych, środki powierzchniowo – czynnych (tzw. detergenty), środków używanych do produkcji tworzyw sztucznych, zwłaszcza plastyku, farb, powłok ochronnych i klejów, a także toksycznych metali i ich związków, np. rtęci, ołowiu, kadmu, cynku, arsenu i innych.
Jeśli chodzi o polskie jeziora, to największym zagrożeniem są środki ochrony roślin i chemikalia używane w gospodarstwach domowych. Gdy substancje te dostaną się do jeziora praktycznie niewiele można zrobić. Są one natychmiast włączane w łańcuch przemiany materii w biocenozach i powstaje nie do końca poznana sieć zależności między organizmami żywymi a środowiskiem. Nadmiar materii organicznej gromadzi się w osadach, spada natlenienie wód, wzmagają się procesy gnilne, wzrasta ilość bakterii, w tym chorobotwórczych. W takiej sytuacji można stosować napowietrzanie wód głębinowych (met. jest powolna i nie zawsze skuteczna) lub usuwanie wierzchnich warstw osadu.
ACYDYFIKACJA – obniżenie pH wód poniżej 5,6 (zakwaszenie). Kwasowość roztworu zależy od ilości wolnych jonów wodoru, stężenie ich oznacza się symbolem pH. Jony wodoru uwalniają się na granicy woda-atmosfera, a także w czasie opadów atmosferycznych z dwutlenku węgla, dwutlenku siarki i związków azotu. Największe spustoszenie powoduje dwutlenek siarki. Powstaje on w czasie spalania zasiarczonego węgla i rud metali, przechodzi do atmosfery i w kontakcie z parą wodną tworzy kwas siarkowy. Obniżenie się odczynu wody sprawia, że rośliny nie mogą pobierać dwutlenku węgla do fotosyntezy, zwalniane zostają procesy biochemiczne w komórkach bakterii, roślin i zwierząt. Gwałtownie spada liczba gatunków fitoplanktonu, spada liczebność populacji ryb, a takie gatunki jak płoć i łosoś giną. W takich warunkach rozwijają się nartniki, ważki, drobne owady dwuskrzydłe. Giną jętki, a także trzcina, rdestnice, ramienice. W jeziorach acidotroficznych i dystroficznych wzrost kwasowości wody jest zjawiskiem naturalnym, występuje na skutek przedostania się do nich wód z kwaśnych skał i gleb, np. z torfowisk lub lasów bagiennych.
Obserwowane w jeziorach Pojezierza Kaszubskiego, niekorzystne, zmiany wskazują na postępujący proces degradacji tych jezior. Zasadniczą przyczyną niezadowalającego stanu zachowania tych jezior jest wadliwe użytkowanie zlewni, zwłaszcza bezpośredniej, czyli najbliższego otoczenia. Oprócz zrzutów punktowych, których już dawno nie powinno być, najważniejszą sprawą jest zniszczenie pasa ziemi wokół jezior, który spełnia funkcję filtracyjną, poprzez:
Stan czystości polskich jezior jest niezadawalający. Podejmowane są starania zmierzające do ich ochrony, ale skuteczność ich, mimo kosztów jest jeszcze mała. Przyczyną jest niska świadomość ekologiczna i przekonanie, że jeziora sobie poradzą i same wrócą do równowagi. A jeziora nawet z pomocą człowieka sobie nie radzą.